Felga pokazowa

Z racji, że przeważnie zajmuję się felgami postanowiłem wam pokazać moją felgę, która zawisła jako logo mojej piwnicy:)

Felaga pochodziła z mojego auta po spotkaniu z krawężnikiem, leżała bardzo długo aż nabrałem na nią wizję i tak powstał projekt logo:)
Stalówka została na początku wyklepana gdyż krawężnik dość mocno ją uszkodził:P
Było na nią dużo wizji bo najpierw poszła w kolor mojego starego auta, który został mi po aucie, lecz to nie było to co chciałem.

Felga pokazowa

Ale zacznijmy od początku, po prostowaniu chałupniczą metodą przyszedł czas na matowanie felgi, szpachlowanie i podkładowanie.

CAM00121 CAM00122 CAM00124CAM00129

Materiały jakich użyłem to cała reszta jaka mi pozostawała więc nie będę tu pisał o producentach:P
Po matowaniu papierkiem na wodę 600-800 przyszedł czas na kolor, tak jak wyżej zdjęcie pokazuje.
Wizja dość szybko się zmieniła, zrobiłem maszynę do polerowania felg i postanowiłem wypolerować jej rant i pomalować w inny kolor:P

CAM00608CAM00615

Rant po polerce wyszedł elegancko, to czas zmatować, okleić i pomalować.
Kolory zostały użyte 3. Ral niebieski, ral srebrny i czerwony.
Wszystkie zmieszane wg uznania:P

CAM00627 CAM00630 CAM00631

I tak powstała moja wizytówka:p

Otagowano , .Dodaj do zakładek Link.

14 odpowiedzi na „Felga pokazowa

  1. bergi07@o2.pl komentarz:

    Felga była dość zmęczona. Dało radę wyprowadzić rant na gładź jeśli był krzywy,miał wżery po korozji itp?

  2. Bosaczek55 komentarz:

    bardzo fajny efekt 😉
    maszyne do polerki zrobilem bardzo podobną 😉 i do rantów ideał 😉

  3. piotras0062 komentarz:

    cieżko było wyprowardzić rant, bo fakt był krzywy:P ale grube gradacje papierowe i popalone palce dały radę:p jeśli chodzi o wżery to nie było źle, nie były głębkie i gruby papier zaczynający się od p40 dały radę:)

  4. wojkowalski59 komentarz:

    super efekt, mozresz pokazać nieco dokładniej maszynke do polerki felg???

  5. Tomasz komentarz:

    Witam, fajnie wyszła ta felga. Ja też zacząłem robić maszynę, ale jakoś wszystko stanęło w miejscu. Teraz mam takie felgi do zrobienia, które być może wylądują w moim samochodzie. Trzeba będzie się dać i skończyć tą maszynę.
    Pozdrawiam.

  6. lukaszrebel125 komentarz:

    Opłaca Ci się robić felgi? Znam lakiernie proszkowa co za 120 zł robi 4 felgi w jeden dzień:)

  7. piotras0062 komentarz:

    Powiem Ci ze się opłaca, wiadomom kokosów z tego nie ma ale ja lubie bawić się w lakiernika i to daję mi dużą satysfakcję. Wszystko zależy od stanu felg w jakim one do mnie trafiają, TYlko raz wziąłem takie które miały purchy i aż w aluminium miały ubytki. Wtedy żałowałem że to przyjąłem. Bawiłem się z nimi chyba półtora tygonia, bo cała robota opierała się na ręcznym szlifowaniu(masakra) Teraz najpierw oglądam felgi i mówię od razu że albo do piaskowania i dopiero do mnie albo nie przyjmuję. Jeśli chodzi o maszynę to jest to wyłącznie mój projekt który powstał w głowię. Przykładając moją felgę 14″ i 17 powstały jakieś tam wymiary wała, stożka czy wysunięcie tego wszystkiego na zewnątrz. Wałek ze stożkiem toczony w tokarni wg moch wizji a resza samoróbka. TU fotka z bliska całego mocowania felgi

  8. piotras0062 komentarz:

    tu kręciła się 17, ale polerowanie rantów to nie jest to co mi się podoba jako praca po godzinach. Zajęcie mega brudne i nudne:P Wolę jednak pracę z pistoletem:)

  9. bergi07@o2.pl komentarz:

    Powiedz mi piotras 0062 jak zabezpieczasz takie felgi? Matujesz goły metal i kładziesz klar,czy po polerowaniu stosujesz pastę do polerowania metalu? Wiadomo,że polerowaniem i pastą uzyskasz efekt bliższy efektu chromu ale nie jest to znowu trwałe na warunki atmosferyczne ;/.

  10. piotras0062 komentarz:

    Powiem Ci że różnie. Stalowe po polerowaniu odtłuszczam i nakładam bezbarwny, ważne żeby cieńko bo jak za grubo na raz to sie mleczny trochę robi. Aluminiowe to przeważnie nikt nie chce malowanego bezbarwnym ponieważ traci to troche na połysku który każdy chce jak najmocniejszy. Poleruje, a raczej polerowałem bo już nie robię tego pastą polerską a na koniec daję pastę na lustrzane wykończenie z firmy Meguiar’s i jest kozak

  11. piotras0062 komentarz:

    Co do żywego polerowanego aluminium, to ja mam swoje felgi półtora roku, zakładane aby na sezon letni powyżej temperatury 10 C i nie mam z nimi żadnych problemów. Jak myję auto to je również, co 3 tygodnie nakładam wosk( w razie psich siuśków to przejadę pastą rączką) i jak u mnie efekt nie znika choć to żywe polerowane aluminium

  12. DonWitko komentarz:

    Piotras można jakoś z Tobą kontakt złapać? 🙂 Patrząc na zdjęcia może byłbyś w stanie rzucić jakimś fajnym pomysłem na pomalowanie koła 😉

  13. bergi07@o2.pl komentarz:

    powiedz mi piotras jak polerujesz na takiej maszynie? Papier trzymasz w ręce czy masz jakąś przystawkę? Wiadomo,że zależy od obrotów,ale jakbyś trzymał papier w ręce to mogło by ci łapę spalić od temperatury przy tarciu .

Dodaj komentarz