O mnie

Krzysztof MulcanNazywam się Krzysztof Mulcan i mieszkam w Malborku.
Mam typową rodzinkę i dzieciaka w wieku szkolnym 🙂
Ogólnie zawsze interesowałem się programowaniem komputerów, elektroniką i ogólnym majsterkowaniem.
Przygodę z lakierowaniem zacząłem trzy lata temu i uczyłem się wszystkiego samemu od podstaw, doświadczenie budowałem na własnych błędach i eksperymentach. Wszystko zaczęło się od rysy którą jakiś złośliwiec zrobił na drzwiach mojego samochodu.

Mam nawet jeszcze fotkę tej rysy 🙂

Matiz rysa

Pierwsza rysa

Zacząłem wtedy kombinować jak to polakierować…
Nie miałem wtedy nawet garażu, choćby zwykłego blaszaka w którym mógłbym taką naprawę wykonać.
Dogadałem się ze znajomym który miał mi udostępnić garaż, więc niby ok.
No ale skąd wezmę sprzęt, no i w ogóle co będzie potrzebne?
Wtedy myślałem, że starczy jakiś kompresor i jakiś pistolet…
W międzyczasie uczyłem się o tym lakierowaniu, czytałem jak nawiedzony i notowałem w zeszycie wszystkie istotne zagadnienia tematu.
Już po krótkim czasie wiedziałem, że zajmie mi to więcej czasu niż jedno popołudnie… No i że nie jest to takie proste jak sobie wyobrażałem.
Więc uczyłem się dalej…
W międzyczasie zacząłem szukać garażu dla siebie, miejsca gdzie będę mógł lakierować.
U teściowej na podwórku stał stary warsztat po dziadku, strasznie zniszczony, bez dachu totalne zapuszczony.
Hmmm myślę sobie idealne miejsce, wystarczy wyremontować i będę miał własny warsztat z dwoma pomieszczeniami!
Dogadałem się z teściową i do roboty.
No tutaj to dałem sobie naprawdę wycisk…
Ponad trzy lata robiłem remont tego warsztatu, wszystko samemu, łącznie z dachem własnego pomysłu zresztą.
Było by może szybciej, ale od poniedziałku do piątku byłem w pracy więc zostawały tylko weekendy.
Tutaj może parę fotek tej ruiny zanim rozpocząłem remont.

Przed remontem

Foto2

Przed remontem

Foto3

Wewnątrz padł deszcz :/

Teraz jak na to patrzę myślę, że nie jestem do końca normalny 🙂
Ale miałem swój cel, a jak mam cel to już jest koniec świata – nic mnie nie zatrzyma…
Do rozebrania było piętro, przebudowa paru ścian, komina. Do wstawienia okno, które zresztą sam sobie zrobiłem. Do poszerzenia brama wjazdowa. Do zrobienia cały dach, instalacja elektryczna, ogrzewanie.
Może parę fotek jak to było w trakcie remontu…

Foto4

Mój pomysł na dach

Foto6

Piękny komin teraz mam – przy okazji pierwsze w życiu tynkowanie mam za sobą. Wtedy zrozumiałem co znaczą słowa „Krzywo też jest prosto” 😉

Foto7

Wnętrze w takcie – elektryka już pociągnięta.
Zdjęcie przedstawia pierwsze zapalenie świetlówek.
Nic się nie popaliło 🙂

Foto8

Zaznałem też, co znaczy praca w pocie czoła 🙂

No i skończone jest Mój Garaż 🙂
Wiem… szału nie ma, ale na moje możliwości i tak jest super.

SAMSUNG

Stół gdzie spawam i robię różne naprawy.

Foto10

Miejsce na materiały lakiernicze i przygotowanie lakieru.

Foto9

Pomieszczenie do lakierowania

W międzyczasie cały czas się uczyłem, każdą wolną chwilę spędzałem na nauce tego ciekawego fachu jakim jest lakiernictwo. Gdy warsztat został wyremontowany na tyle bym mógł już w nim działać, zacząłem testować wiedzę teoretyczną w praktyce. Dokupowałem sprzęt i działałem.
Zobacz ile lat minęło od momentu gdy pojawiła się rysa, do momentu gdy skończyłem remont warsztatu.
Rozbiórkę piętra zacząłem na jesień 2009r, całość skończyłem 2012.
Ale już od września 2010 roku rozpocząłem pierwsze lakierowania.
Moja pierwszą konkretna pracą jeszcze w trakcie remontu warsztatu, był teścia Hyundai.
Tak to wyglądało wtedy.

Foto12

Pierwsze lakierowanie jeszcze w trakcie remontu warsztatu.

Naprawa wyszła bardzo fajnie więc zachęcony działałem dalej.
Kontynuowałem remont i praktykowałem.
Lakierowałem co popadnie, cały czas ćwiczyłem rękę, testowałem różne rozwiązania, sprzęty i materiały.
A moje ulubione autko czekając na swoją kolej strasznie zgniło – dosłownie…
Tak że lakierowanie samych drzwi było bez sensu, teraz te porysowane drzwi były prawie nie widoczne w gąszczu i innych uszkodzeń i dziur w karoserii.
Brakowało mi stojaków, wyciągu, i wielu innych ważnych rzeczy które sobie budowałem systematycznie.
W międzyczasie polakierowałem kilka elementów samochodów, motor i wiele innych drobiazgów.
Zgłębiłem wiedzę dotyczącą blacharstwa i byłem gotowy na podjęcie kolejnego wyzwania.
Czyli remont kapitalny Matiza.
No i stało się w końcu, Matiz wyremontowany… >>> zobacz film <<<
Wszystko od A do Z na tip-top, bez żadnej ściemy czy oszczędności.
Wiedza i umiejętności nie zawiodły, efekt przeszedł nawet oczekiwania mojej żony, która stała się jego właścicielem zresztą. Piszę „nawet żony” bo jest osobą bardzo dokładną. Często jej mówiłem, że powinna być inspektorem jakości w jakiejś firmie produkcyjnej. Często oglądała moje prace i wież mi, wyłapała najdrobniejsze niedoskonałości których nikt później nie zauważył. Potrafi spojrzeć w głąb lakieru i stwierdzić czy baza była dobrze rozlana i jak ułożyło się ziarno srebra. No i w taki sposób miałem swoją prywatną kontrolę jakości 🙂
Ludzie często pytali mnie jak zrobić to czy tamto i tutaj pomysł na tego właśnie bloga i kanał YouTube.
W super skrócie przedstawiłem moją dotychczasową przygodę z lakiernictwem.
Mam nadzieję, że zamieszczane prze zemnie treści i filmy przydadzą się amatorom takim jak ja, podczas wykonywania różnych napraw.
Zapraszam do oglądania mojego kanału MójGaraż  i czytania artykułów w tym blogu.
Można komentować i pytać, chętnie na nie odpowiem.
Poprzez zakładkę KONTAKT można wysyłać do mnie propozycje artykułów, czy inne wiadomości których nie chcesz publikować na forum.
Oceniaj proszę też artykuły, dzięki ocenom będę wiedział jakie treści są pożądane i czy ich jakość jest wystarczająca.

Tutaj może od razu się określę.
Jestem amatorem lakiernictwa i lakierowanie to tylko moje hobby w wolnej chwili.
Jeśli coś robię, to na własne potrzeby i rodziny.
Proszę nie przesyłać propozycji wyceny czy naprawy lakierniczej.
Ten blog i kanał YouTube nie jest moją reklamą.
Jest stworzony dla Ciebie jako źródło informacji z dziedziny lakiernictwa i innych prac, które możesz potrzebować wykonać samemu w swoim garażu.

Pozdrawiam,
Krzysztof Mulcan


 

Możliwość komentowania została wyłączona.