Usuwanie zacieku przy pomocy szpachli.

Jako że lakierowałem w niskiej temperaturze to powstał mi jeden paskudny zaciek. Na początku była to mała fałdka i gdybym nie poruszał to nawet by tego nie trzeba było poprawiać bo skuter i tak był już zamówiony przez klienta. Ale stwierdziłem że po 5-10 minutach w tamtym miejscu dolałem jedną warstwę no i się zaczęło. Zaczęło płynąć jak głupie. Nic dziwnego ponieważ temp była tylko ok 5 stopni :/

WP_20150314_001 WP_20150314_002

Dużo czytałem czym usunąć taki zaciek i albo ludzie polecali cyklinę, albo żeby zaciągnąć zaciek szpachlą. Zanim przyszła moja cyklina to musiałem zrobić to drugim sposobem 🙂

WP_20150314_003 WP_20150314_004 WP_20150314_005 WP_20150314_006

Zaciek był paskudny i przeglądając fora, oglądając filmy znalazłem, że do takich spraw najlepsza będzie szpachlówka finisch ponieważ będzie ona bardzo łatwa w obróbce . No i kupiłem NOVOL FINISCH. No i niestety okazało się, że jest to taka twardzizna, że papier p800 tego nie rusza. Nie pamiętam dokładnie czy nie szlifowałem tego najpierw papierem p 320 a później p400 na wodę, a później jak zaczął pojawiać się zaciek to p800 i wzwyż . Skończyłem na papierze p 2500, później polerka pastami menzerna i wyszło znośnie 🙂

WP_20150314_007 WP_20150314_008 WP_20150314_009 WP_20150314_010 WP_20150314_011 WP_20150314_012 WP_20150314_013

Otagowano , .Dodaj do zakładek Link.

28 odpowiedzi na „Usuwanie zacieku przy pomocy szpachli.

  1. Krzysztof Mulcan komentarz:

    Do takich akcji polecam szpachlówki typu Soft, czyli lekkie. Maja dużo wypełniacza i łatwo się je obrabia.
    Przeważnie obróbkę zaczynam P400.
    Zaciek tnę P600 i kończę P800
    Na koniec rysy wycinam P1500 – P2500
    Wszystko na mokro.

  2. Misiek komentarz:

    Na taki artykuł czekałem, jako że mam notoryczne problemy z zaciekami. Dzięki. Ewentualnie można to polakierować bezbarwnym jeszcze raz po usunięciu zacieku i zmatowieniu całości zamiast polerowania?

    btw istnieje możliwość, że zaciek sam zniknie po czasie dnia, dwóch od lakierowania?

  3. BikoLakier komentarz:

    Zaciek jeśli już powstanie to sam nie zniknie, moim zdaniem jeśli występują duże tendencje do spływania to lepiej jest mniej dolac bezbarwny i potem spolerowac morke niż bawić się w usuwanie zaciekow, a w tym przypadku jest on dość obszerny jak na taki mały element

  4. lakiernik komentarz:

    Na pewno sporo czasu zajęło Ci usuwanie tego zacieku:) szwagrowi jak wyjdzie zaciek to sika klarem aż spłynie wszystko na równo i albo jest dobrze albo szlifuje i leci klarem jeszcze raz.

  5. Mati99999 komentarz:

    jest jeszcze jedna metoda usuwania zacieku 🙂 ale delikatnego spryskujesz miejsce zacieku spraem w innym kolorze i matujesz jak zmatujesz farbe ze spraya to znowu psikasz i tak do wyeliminowania zacieku 🙂 ale to tylko na małe na dużego bata to albo szpachla badz cyklina pozdro 🙂

  6. bartek komentarz:

    cyklinę mam festool’a i wam ją pokaże ale na zacieku jeszcze jej nie testowałem i nie wiem czy oda mi się usunąć jakiś zaciek żeby nie było śladu 😀 napewno się z wami tym podzielę

    ja wtedy poprostu nie miałem już bazy i dlatego bawiłem się w usuwanie zacieku. gdybym miał chociaż z 50ml to przejechał bym to papierem p 320, położył kawałkiem podkład, wycieniował bazą i bezbarwnym i było by tak jak powinno 🙂

    Takie są skutki niskich temperatur i słabych lakierów :/

  7. Poles komentarz:

    Panowie zgadzam się w 100% t4w 444 płynie niesamowicie, chwila nie uwagi i zaciek murowany, utwardzacz fast to porażka po całości, na zwykłym u mnie schnie bardzo długo, natomiast 4444 to juz bardzo fajny klar ale do malowania przynajmniej w 20 stopniach, bardzo dobry połysk ładna morka nie mniej do garazu nie nadaje się specjalnie. Teraz kupilem app classica i jestem ciekaw co to za cudo, trafilem na promocje na w24 – 60 zeta komplet:))

    • Krzysztof Mulcan komentarz:

      Fakt T4W 444 czasem lubi popłynąć, swego czasu na nim robiłem i jakoś się nauczyłem nim robić bez zacieków.
      Jednak kosztem jakości powłoki, dolanie lakieru zawsze kończyło się jego płaczem przy otworach i krawędziach.
      T4W 4444 Premium jest już o niebo lepszy, jednak jest to typowy kabinowiec. Bez wygrzania schnie około 14 godzin. Jak na garaż jest też zbyt długo mokry w dotyku, długo po lakierowaniu siadają na niego wszelkie pyłki, muszki. W moim przypadku Classic APP wypada bardzo dobrze. Trochę się już do tego Classic’a przyzwyczaiłem. Ostatnio postanowiłem zużyć do końca 444 bo mi zostało jeszcze 1.5 puszki i niestety zrobiłem nim zaciek :/ Już się ręka przyzwyczaiła do lepszego lakieru, mocniej dolałam, a w sumie normalnie i firanka gotowa 🙂

  8. bartek komentarz:

    ja muszę do app dokupić zwykły utwardzacz bo na szybki po lakierowaniu jest ładnie a jak wyschnie to strasznie się marszczy

  9. RobertS komentarz:

    Próbowałem ten trick ze szpachlówką,ok idzie zrobić ale moim zdaniam i tak bedzie widać dla wprawnego oka bo zaciek zaczynając plynąć „zabiera” po drodze lakier tworząc lekkie wgłębienia a tego już nie da sie zatuszować,kombinujac dłużej z zaciekiem można niestety przetrzeć się do podkładu.Tak jak pisali wyżej koledzy,nauczyć sie nierobić zacieków,używać lepszych klarów nie najtańszych badziewii,stworzyć sobie warunki do lakierowania,nie mowie tu o komorze ale jakaś względna temperatura,podgrzewać materiał przed aplikacją itd.

  10. BikoLakier komentarz:

    Potwierdzam wypowiedź kolegi wyżej, jeśli już powstanie zaciek to nawet po usunięciu jest on widoczny, może nie dla kogoś kto nie ma pojęcia o lakierowaniu ale dla samego wykonawcy skąd po zacieku rzuca się w oczy

    • bartek komentarz:

      oczywiście że widać że zaciek był usuwany. przeważnie i tak zostaje ślad po nim, a po drugie lakier w tym miejscu jest gładki a reszta elementu ma jakąś strukturę. Na takich elementach motocyklowych można coś tam usunąć bo i tak jak się robi owiewki to nie patrzy się oby wyszła ładna morka tylko robi się tak żeby była jak najmniejsza albo wcale żeby jej nie było 🙂

  11. migomat2 komentarz:

    prawda jest taka jak sam cos robisz a wiesz ze cos ci nie wyszło to ile bys razy nie przechodził koło elementu to i tak cie w oko zakuje. tak troszke z zartem, bynajmniej ja tak mam

  12. bergi07@o2.pl komentarz:

    Ostatnio trafiła mi się jedna mała kluseczka i pomogłem sobie szpachlówką nitrocelulozową 1k z tubki. Można jechać spokojnie p-1500 na mokro i ładnie się szlifuje 😉

  13. sigi123 komentarz:

    http://archiwum.allegro.pl/oferta/ppg-lakier-deltron-7l-bezbarwny-d800-ms-kpl-7l-i4245413799.html ja używam PPG deltron D800 średni utwardzacz i rozp. standard Quickline , naprawde ładny połysk jest to MS ale OK ładnie sie nim pracuje , nie mam kabiny nie mam typowo lakierniczych umiejętności , garaż nie za ciepło i wychodzi ok

  14. wojt3k komentarz:

    Powiem szczerze że t4w 444 no w miarę dobry ale trzeba uważać bo faktycznie jak sie go na lustro wyciągnie to lubi płakać jestem amatorem ale w sumie jest nienajgorszy

  15. wojt3k komentarz:

    Ale kusi mnie by inne spróbować

Dodaj komentarz