Witam. Tym razem postanowiłem podzielić się techniką szybkiej naprawy felg,którą praktykowałem pracując w warsztacie w UK.
[ad 9]
Ranty zostały wyrównane szlifierką z dyskiem fibrowym gradacji p-40,także nie potrzeba grama szpachli. Następnie obróbka mechaniczna szlifierką oscylacyjną kątową z dyskiem 75 mm gradacjami p-180 i p-400.
Wszelkie przejścia i uskoki zostały zfazowane, a końcowe wyrównanie przejść na lakierze i rys po szlifie to papier p-600 na wodę. Miejsca nienaprawiane zostały zmatowane czerwoną włókniną ścierną „Mirka”. Wiem, że malowanie bazą na goły metal odbiega od etyki i rzemiosła lakiernictwa i należałoby to zapodkładować, ale chciałem własnoręcznie przetestować to, co jeszcze rok temu mieszkając i pracując w Anglii było moim chlebem powszednim i robiłem to na co dzień. Użyta baza to L8Z8 briliantsilber, a lakier to Novol Ultral. Felgi zostały od środka zamaskowane szeroką taśmą, by zabezpieczyć przed zapyleniem część nienaprawianą felgi.
Tak prezentuje się efekt końcowy naprawy:
Dobry sposób na tanią i szybką naprawę, ale nie mam wiedzy na temat trwałości takiego wykonania w miejscach,gdzie baza została aplikowana na niezagruntowane aluminium. Technikę można stosować na felgach, które nie były w międzyczasie lakierowane i mają stosunkowo cienką powłokę lakierniczą. W innym przypadku trudno zrobić niewidoczne przejścia i liczyć, że baza to zaleje. Niestety bazą podkładu nie zamienimy.
[rate]
[ad 3]
no trochę lipa że bez podkładu. takie miejsca lepiej pokryć podkładem m/m i
Pracowałem w dużym warsztacie,w którym wszystko najlepiej żeby było zrobione na wczoraj. Do podkładu i lakieru przyśpieszacz w dużych ilościach. Rekord firmy to 30 minut na lampie i polerka już wjeżdżała 😉 Jeśli chodzi o felgi to kupno i używanie dodatkowego podkładu to dodatkowe koszty i dodatkowy czas pracy. To robiłem żeby samemu przetestować cały proces naprawy. Wiadomo że normalnie wziąłbym chociaż epoksyd 1k,cienką warstwę zapruszył i po 10 minutach już mógłbym lekko zmatowić włókninką i trwałość zapewniona. No ale trzeba próbować różnych rozwiązań i wyciągać z nich wnioski i naukę 🙂
Kiedyś przemalowałem swoje alusy na czarny mat, użyłem do tego zwykłego podkładu do metalu i przez rok jeżdżenia ładnie się trzymało, co było później nie wiem bo sprzedałem 🙂 myślę że nie powinno być problemów z trwałością, jeśli dobrze zmatowałes to baza będzie się trzymać 😉
Baza aplikowana na gołe aluminium wykończone p-600. Kilka cienkich warstw na te miejsca żeby się nie zważyło i potem reszta roboty. Generalnie często praktykuję polerowane felgi czyli na aluminium wykończone p- 1500 aplikuję lakier. Nie wiem czy lakier jest materiałem mającym lepszą przyczepność niż baza ale jakoś polerowane felgi po roku się nie łuszczą 😉