Lakierowanie motorowera Romet Ogar 205

Lakierowanie Romet Ogar 205

Witam. Na wstępie pragnę się przedstawić, mam na imię Patryk, uczeń technikum na profilu informatyk, lakiernictwem interesuję się od 2013r. Pragnę przedstawić wam jedną z moich prac, jaką jest położenie nowej powłoki lakierniczej na popularnym polskim motorowerze. Zaczynamy!

Zacznę od tego, że dostałem do roboty owy motorower, ponieważ zadziałała tu znana od wieków poczta pantoflowa 🙂 Polakierowałem swojego simsona, kolega później dał mi swojego simsona do lakierowania i remontu silnika, z kolei następny znajomy zobaczył jego simsona i pocztą pantoflową trafił do mnie 🙂

Elementy zostały zdarte do gołej blachy, niestety nieco niechlujnie, więc trzeba było poprawiać. Dlaczego zdarte do gołej? Ponieważ wszechobecne odpryski lakieru i rdza w stopie ramy i błotnikach od dołu skutecznie zniechęciła mnie do matowienia starej powłoki lakierniczej. Następnie po szlifowaniu zbiornik został odpylony i odtłuszczony zmywaczem silikonu. Na wgniecenie w zbiorniku paliwa poszła szpachla uniwersalna z GoldCara. Doskonale o tym wiem, że nie szpachluje się na gołą blachę z uwagi na tendencję szpachli do wchłaniania wody 🙂

Ramę z osprzętem zawiesiłem na drutach, następnie odpyliłem, odtłuściłem wszelkie elementy, pomieszczenie wywietrzyłem, by pozbyć się łatwopalnych oparów zmywacza i nagrzałem pomieszczenie nagrzewnicą gazową (była to końcówka lutego br.).

Tak to prezentowało się przed nagrzaniem pomieszczenia do lakierowania i rozrobieniem podkładu akrylowego. (Pomieszczenie syfiaste, ale pomimo braku wyciągu nie mam praktycznie wtrąceń. Zdarzy się, że usiądzie syfek-dwa, ale bardzo rzadko).

IMG_20150228_190411 IMG_20150228_190428 IMG_20150228_190444

Do podkładowania użyłem podkładu akrylowego HS Fuller 5:1 w żółtej puszce. Podkład jest gęsty, ciężko go rozlać na gładko, ale nie jest to nie możliwe. Łatwy w obróbce. Jest to mój ulubiony podkład.
Podkład aplikowałem pistoletem Sico Bronze HVLP z dyszą 1.4 (do podkładu akrylowego to zdecydowanie za mała dysza, ale mam tylko jeden pistolet od podkładowania do lakierowania włącznie). Na wszystkie elementy zużyłem ok. 200 ml podkładu + 40 ml utwardzacza (proporcja jak wiadomo 5:1). By nie mieć za dużo szlifowania, dodałem do mieszanki podkładu z utwardzaczem 60% rozpuszczalnika akrylowego.

Tak to wyglądało już po utwardzeniu po paru dniach.

IMG_20150303_224258 IMG_20150303_224311

Następnie zabrałem się za szlif elementów papierami p600 oraz p800 na mokro.

IMG_20150306_173307 IMG_20150306_173327 IMG_20150306_173343 IMG_20150306_173421

Po wyszlifowaniu elementów na gładko, odtłuściłem dokładnie wszystko, odpyliłem i zabrałem się za przygotowanie mieszanki lakieru.

A tak już wyglądał sam moment lakierowania. Lakier akrylowy 2:1 dobierany z palety RAL, niestety nie pamiętam już kodu. Aplikacja również pistoletem Sico Bronze HVLP 1.4, ciśnienie ok. 3 bar, miotła max, materiał nie pamiętam już na ile miałem skręcony.

Pierwsza warstwa kontaktowa:

IMG_20150307_184506 IMG_20150307_184514

No i po paru minutach, po odparowaniu rozpuszczalnika, druga pełna wylana:

IMG_20150307_194109 IMG_20150307_194119 IMG_20150307_194130

Zużyłem 300 ml gotowej mieszanki (200 ml lakieru + utwardzacz).

Oczywiście nie ustrzegłem się błędu, na zbiorniku pod zgrzewem, na który zakłada się kedrę, zrobiła mi się mała klucha, zaś na błotniku przednim zrobiła mi się minimalna morka, więc po utwardzeniu lakieru zrobiłem polerkę. Papierek p1500 i p2000 na mokro, następnie polerka maszynowa pastą T1 Brayt (podobnież lepsza od Farecli, tak twierdził pan w mieszalni, na pewno elementy nie są aż tak uwalone z błota po paście jak po Farecli).

Niestety nie mam zdjęć po polerce, ale jak powiedział kumpel:

nooo, teraz to można pryszcze z dupy wyciskać przy tym lakierze 😀

Właściciel zadowolony 🙂

W sierpniu grubsza robota, lakierowanie maski, noska, komory silnika i tylnych ćwiartek w moim Polonezie oraz blacharka+lakier w Polonezie kumpla. Wszystko na pewno zrelacjonuję po zakończeniu prac.

Dzięki za uwagę, pozdro 🙂

Otagowano , .Dodaj do zakładek Link.

4 odpowiedzi na „Lakierowanie motorowera Romet Ogar 205

  1. luzet komentarz:

    Witam dobra robota 🙂 dodam od siebie że używam tego samego podkładu co ty tylko stosuje pistolet z dysza 1.7 hvlp i podkład rozlewa się idealnie bez zadnego barana jak lakier 🙂 a daje 30% rozcienczalnika pozdrawiam

  2. wojkowalski59 komentarz:

    fajna robotka, tez mam ogara 205 i zbieram sie do jego malowania, ale najpierw musze swoje autka ogarnąć aby było czym du.e wozić pozdro

Dodaj komentarz