Lakierowanie boku Fiat Stilo

Witam!
Mam na imię Krzysiek. Dwa lata temu kupiłem Fiata Stilo z przerysowanym prawym bokiem. Rysa zaczynała się na przednim i kończyła na tylnym zderzaku. Poza tą wadą wizualną, auto było w pełni sprawne i nie mogłem się zmobilizować do naprawy.


W zeszłym roku udało mi się kupić dwoje drzwi w kolorze, a następnie przedni błotnik. Niestety błotnik nie był idealny i zacząłem robić na nim poprawki sprayem. Wszystko byłoby super, tylko w jednym miejscu podniósł się lakier i stwierdziłem, że przygotuje go całego i pomaluje pistoletem.

Tak wyglądało auto po założeniu drzwi w kolorze i rozpoczęciu prac naprawy tylnego błotnika.

3.03.143.

4.03.141.

4.03.142.

4.03.143.

Tak przygotowaną powierzchnię szlifowałem papierem 80 na szlifierce oscylacyjnej. Na to podkład epoksydowy w spayu NOVOL Spectral 395 i szpachla z włóknem szklanym Boll.

14.03.141.

Następnie szpachlówka uniwersalna Boll. Zderzak był spawany i lekko zdeformowany, także też musiał być szpachlowany. Na goły plastik położyłem podkład w sprayu do tworzyw sztucznych Boll, a następnie szpachlówkę do tworzyw sztucznych tej samej firmy. W jednym miejscu wymagało to dość grubej warstwy, dlatego nałożyłem na nią zwykła szpachlówkę żeby usztywnić to miejsce. Nie byłem do końca pewny czy dobrze robię, ale jest ok.

Wstępne szlifowanie i spasowanie zderzaka.

T3

Na początku robiłem to szlifierka oscylacyjna z papierem 80 i 150, ale z braku doświadczenia narobiłem pełno górek i dołków. Dlatego za radą znajomego lakiernika, nałożyłem jeszcze raz szpachlówkę na całą powierzchnię błotnika i przy pomocy ściernicy szlifowałem całą powierzchnię ręcznie papierem 80, a następnie 240. Niestety nie zrobiłem do tego zdjęcia.

Przedni błotnik po dopasowaniu i położeniu warstwy podkładu epoksydowego.

21.03.142.

Po wyszlifowaniu szpachli, auto już gotowe do położenia podkładu akrylowego wypełniającego 5:1 CSV.

28.03.141.

28.03.142.

28.03.143..pg_

Następnego dnia odtłuszczenie powierzchni zmywaczem antysilikonowym, oraz ściągnięcie paprochów ściereczką antystatyczną i nakładanie podkładu. Do położenia użyłem pistoletu Auratia H-827P HVLP z dyszą 1,7. Przy pistolecie miałem reduktor oraz osuszacz. Wg mnie do podkładu ten pistolet jest ok. Natomiast ze względu na jego jakośc wykonania, nie odważyłbym się go użyć do lakierowania bazą lub bezbarwnym. Co do ustawień, doszedłem do nich metodą prób i błędów. Początkowo na powierzchni podkład układał się w granulki i po kilku kombinacjach z pistoletem udało się uzyskać gładką powierzchnię.

Położony podkład akrylowy.

29.03.141.

29.03.142.

29.03.143..pg_

29.03.144.

Kolejny etap szlifowanie ręczne na klocku papierami wodnymi 400 oraz 800. Na przednim błotniku jeszcze dopatrzyłem dwa miejsca do szpachlowania i na nie nałożyłem podkład 1K w spraju. Na rancie błotnika zaczęło się lekko gryźć, ale zniwelowałem to przez położenie kilku warstw. Także potwierdzam to co pisze Krzysztof, że podkłady 1K i 2K często się nie tolerują.

Auto oklejone na „stanowisku lakierniczym” ;-)

5.04.142.

5.04.143.

Przed lakierowaniem całość przetarłem żółta włókniną ścierną, następnie zmywaczem antysilikonowym oraz ściereczką antystatyczną. Folie pod autem i na aucie spryskałem wodą,żeby ograniczyć pylenie. Do lakierowania użyłem pistoletu Sico Bronze HVLP z dyszą 1,4. Do bazy zastosowałem ustawienia podane przez Krzysztofa- ciśnienie ok. 2,5, materiał max minus jeden obrót i miotła max. Baza bardzo fajnie pokryła, już pierwsza warstwa kontaktowa pokazała, że lakier ma dobre własności kryjące. Jako lakieru bezbarwnego użyłem Novol Novakryl 570, pistolet ten sam co do bazy i ustawienia też podane przez Krzysztofa- ciśnienie ok. 3, materiał max minus 3 obroty i miotła max. Do klaru dodawałem też rozcieńczalnika w ilości 10%.

Niestety nie ustrzegłem się błędu. Początkowo stwierdziłem, że pomaluje cały bok bo drzwi i tak przygotowałem do lakierowania na przejście. Jednak jeden z kolegów stwierdził żebym nie „przedobrzył” i drzwi zrobił na przejście. Niestety posłuchałem tej rady. Dwoje drzwi zrobiłem na przejście i całe w bezbarwnym. Ogólnie nowy lakier od starego delikatnie się różnił. Różnica szczególnie jest widoczna między przednim błotnikiem, a maską oraz właśnie na tylnych drzwiach.

5.04.149.

Oczywiście parę zacieków na klarze też się znalazło :-(

5.04.146.

5.04.1410.

5.04.1411.

5.04.1412.

Wracając jeszcze do widocznego odcięcia na drzwiach, po paru dniach zdecydowałem, że muszę się tym zająć. W tym celu zmatowałem drzwi oraz próg papierem wodnym 800 na klocku i pomalowałem te elementy jeszcze raz. Dorobiłem 200ml bazy żeby mi nie zabrakło. Stara i nową bazę wymieszałem ze sobą. Teraz kolor wyszedł idealnie taki jaki powinien. Także drzwi wyglądają jak oryginał, a błotniki lekko się odróżniają. Mimo, że używałem tych samych ustawień, kolor delikatnie się rożni. Czyli jak macie możliwość, lakierujcie jak największe powierzchnie za jednym razem. Wtedy nie powinno być żadnych różnić. Zderzaki zrobiłem na przejście. Na tylnym lekko widać, a na przednim udało mi się zrobić przejście na jednym z załamań i praktycznie jest niewidoczne. Z racji warunków warsztatowych na aucie usiadło trochę drobnych paproszków. Ale naprawdę są mało widoczne. Spróbuje się jeszcze ich pozbyć przez szlifowanie papierem 2000 i polerkę.

Tak wygląda auto złożone, czekające na spolerowanie :-)

16.04.143.

16.04.144.

Z racji, że pracuję jako diagnosta samochodowy, wszystkie pracę udało mi się wykonać na warsztacie gdzie pracuję. Wyklepaniem tylnego błotnika zajął się mój szef- pozdrawiam Pana Bogusława :-) a ja zająłem się lakierowaniem. Z tej racji, że zajmowałem się tym w chwilach wolnych od pracy lub po godzinach, zajęło mi to ok. dwóch tygodni. Ale dzięki temu szpachlówki i podkłady miały czas na dobre wyschnięcie. Co najbardziej mnie cieszy, dzięki temu nie ma żadnych rys po papierze ściernym i ogólnie jak na pierwszy raz jestem zadowolony :-)

Pewnie o wielu rzeczach zapomniałem wspomnieć, w razie czego pytajcie.

Ja ze swej strony bardzo chciałem podziękować Krzysztofowi Mulcanowi za stworzenie tej strony i dzielenie się cennymi wiadomościami. Właśnie z tej strony zdobyłem większość informacji na temat lakiernictwa i wciąż bardzo chętnie tu zaglądam.

Pozdrawiam!
Krzysiek

Otagowano , .Dodaj do zakładek Link.

5 odpowiedzi na „Lakierowanie boku Fiat Stilo

  1. italianer komentarz:

    Podoba mi się wykonana praca. Jednak mam pytanie odnośnie malowanych drzwi. Jak robiłeś przejście bazą, czy użyłeś do tego żywicy do cieniowania ?

  2. Dj_Kris007 komentarz:

    Dla bezbarwnego radziłbym dać ponad 3 bary, nawet do 4 jeśli chodzi o Sico Bronze RP 1.4… I do tego nie 3 tylko 2 i ciutkę obrotu… Będzie bez zacieków i się ładnie rozleje

  3. lukaszsant komentarz:

    Pytanie: mam do zrobienia progi i tylne nadkola w mojej e36 kolor swartz 2 , będzie koniecznie cieniowanie??? Jak tak to na dzwiach?

    • Krzysztof Mulcan komentarz:

      Tylne nadkole w E36 jest zaraz koło drzwi i nie będzie możliwości zgubienia odcienia na tym elemencie. Dla idealnego wykończenia wskazane będzie cieniowanie na tylnych drzwiach, oraz w obrębie tylnego błotnika w kierunku słupka dachu. Chociaż kolor swartz 2 jest ciemnym kolorem i przy dobrej jakości starej powłoki można by zaryzykować lakierowanie na krechę i późniejsze polerowanie elementów sąsiadujących.

Dodaj komentarz