Bmw e39 usuwanie korozji i lakierowanie zderzaków

Dzień dobry

Dziś zajmiemy się moim Bmw e39 2.5 benzyna 170 km które posiadam od roku.

Z braku czasu udało mi się tylko wymienić skorodowaną klapę i polakierować oraz odnowić i przyciemnić reflektory i błotniki z przodu. Nadszedł czas ogarnąć korozje nadkoli tył, zderzaki oraz pas tylny więc do dzieła:

Zderzak przód ma  spore rysy:

 

Zderzak tył ma wytartą górę do plastiku i rysy niczym po p40 :0

Dokładnie je myje szlifuje P150 i ubytki szpachuje kitem do plastiku: 

Pierwszy raz chyba spotykam się z tak masywnymi i ciężkimi zderzakami z metalowymi wspornikami. Zderzaki po obróbce psikam pzp i podkładuje:

Podkład ivat sky filler z dodatkiem 10 procent rozcieńczalnika pięknie się rozlewa dzięki czemu obróbka to czysta formalność p500 na maszynie i gąbką zieloną indasa trudne zakamarki:

Po dokładnym umyciu i oklejeniu budy piaskuje skorodowane elementy na szczęście blacha jest zdrowa i nie potrzeba do walki spawarki:

   

Następnie aplikuje epoksyd primapox który ma wysoki indeks antykorozyjny na to idą mastyki i cobra truck bedliner:

Na epoksyd nakładam szpachlówkę karbonową novol i szlif p240 i po oklejaniu podkład akrylowy:

Wgniotka parkingowa zostaje zlikwidowana i wyprowadzona nie będzie już szpecić lini nadwozia:

Po wielu godzinach oklejania można podkładować:

   Fabryczne plastiki od zderzaków były nielakierowane więc je przeszlifowałem p150-240 i zapodkładowałem i będą finalnie w kolorze auta:

Zderzaki pomimo zaledwie 8 stopni udało się polakierować bez zacieków, niestety miałem małą awarie pieca a czas gonił 🙂

Bazę staram się aplikować na możliwie najmniejszym obszarze cieniując ją delikatnie na błotnikach. bezbarwny aplikuję do przetłoczeń na gąbce dzięki czemu nie będzie widać przejścia naprawy:

Po aplikacji szybko ściągam gąbkę bo czasem lubi przemoknąć i mgiełkę ciężko usunąć. Mgiełkę ścieram rozcieńczalnikiem akrylowym. Później spoleruje to maszynką dual action:

 

Po wielu godzinach zbrojenia otrzymuje efekt końcowy. Jako zapominalski zapomniałem założyć uszczelki między przednim zderzakiem przez co musiałem go ponownie popuszczać:

Kolor cosmo shwartz dzięki dodatkom perły w cieniu jest czarny natomiast do słońca staje się nieco granatowy:

Auto odzyskało dawny wygląd w prawdzie w przyszłości będę chciał odnowić łuszczący się dach, maskę z odprysków i drzwi trzeba cieszyć się z małych rzeczy które już się udało zrobić pozdrawiam