Czy też tak macie, że lubicie się męczyć po godzinach tylko po to żeby zobaczyć efekt końcowy? Pozdro:)
[rate]
[ad 3]
Czy też tak macie, że lubicie się męczyć po godzinach tylko po to żeby zobaczyć efekt końcowy? Pozdro:)
[rate]
[ad 3]
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Chyba każdy tak ma. Najgorzej,gdy mimo poświęconych godzin,wysiłku i potu ten efekt końcowy nie jest zadowalający… Różnie bywa 😉
To prawda, każdy czeka na efekt końcowy jak to co robimy będzie wyglądało. Ale ja jeszcze nie mogę się pochwalić takimi efektami…. bo różnie ten efekt końcowy wychodzi ale się nie poddaję….
początki zawsze trudne pamiętam jak na początku lakierowałem i za każdym razem na bezbarwnym miałem pełno kropek okazało się że to efekt plakowania i czyszczenia motocykla w garażu albo ta cytryna i zacieki:D
Chęć zobaczenia efektu końcowego swojej pracy uzależnia i jeszcze bardziej motywuje gdy to w miarę wychodzi, natomiast potknięcia uczą i to sporo 😉